W styczniu przyszła prawdziwa zima, pojawienie się śniegu było dużą atrakcją dla wszystkich dzieci! W końcu można było ulepić prawdziwego śnieżnego bałwana, toczyć śniegowe kule, porzucać się śnieżkami, przemoczyć rękawiczki ;), robić ślady na śniegu, sprawdzić czy śnieg jest czysty, zamrozić wodę w słoiku za oknem i cieszyć się z tego zimnego, białego puchu 🙂 Szkoda, że trwało to tak krótko.
Przyszła zima biała, śniegu nasypała, zamroziła wodę, staw pokryła lodem. Tupu, tup po śniegu, dzyń, dzyń na sankach, skrzypu, skrzyp na mrozie lepimy bałwanka 🙂